We spent this day in Svidnik. In the morning together with a group of our Slovak friends we went to Podduklańskie Oświatowe Centrum, where we had artistic workshops organised. We learned two techniques of decorating glass bottles and making dolls from corn sheels. First we started with decorating the bottles. We were shown the techniques of taping the glass with napkins or painting it with spray. Every participant of the workshops got a bottle in a different shape, which made decorating quite a challenge. During these classes we enjoyed ourselves singing traditional Polish and Slovak songs together with our Slovak friends. Next we started making dolls from corn sheels. We got filaments, cotton, threads and, of course, wet corn sheels. This activity turned out to be quite difficult. However, our instructors helped us make the dolls. The final products of our work were varied depending on the author’s ideas and imagination. Later, we went to the hotel for dinner and next full of energy and enthusiasm we took part in another lesson of traditional Slovak dance – Czardas. Despite many difficulties with mastering the planned choreography, we managed to do it perfectly. After that we had a chemistry class, during which we observed chemical experiments. The main attraction was carbide shooting under our feet. In the evening our friends from Slovakia organised the culinary event specially for us. We could taste traditional Slovak dishes. Some of them were really similar to our Polish ones, for example, dumplings with potatoes or cabbage. On the tables there were other delicious dishes like: holubky, pirohy, hybova macanka, trdelniky, bublanina, kapustnica, which we found really tasty.
***
Warsztaty artystyczne w Świdniku
Dzisiejszy dzień spędziliśmy w Świdniku. Rano udaliśmy się z grupą Słowaków do Podduklańskiego Oświatowego Centrum, gdzie zorganizowano dla nas warsztaty artystyczne, podczas których zaprezentowano nam techniki zdobienia szklanych butelek, oraz wytwarzania lalek z liści kukurydzy. W pierwszej kolejności zajęliśmy się zdobieniem butelek. Pokazano nam dwie metody „decoupage”, z której pierwsza polegała na oklejaniu szkła serwetką, natomiast w drugiej używano sprayu. Każdy uczestnik warsztatów dostał butelkę o innym kształcie, co stanowiło wyzwanie przy jej ozdabianiu. Podczas tych zajęć wspólnie z kolegami ze Słowacji umilaliśmy sobie czas śpiewając tradycyjne polskie oraz słowackie piosenki. Następnie zajęliśmy się robieniem lalek z liści kukurydzy. Do tego zadania przygotowano dla nas druciki, watę, nici i oczywiście liście kukurydzy. Okazało się że zrobienie lalki sprawiało ogromne trudności. Jednak pracujące tam panie pomogły nam w ich wykonaniu. Produkty końcowe naszej pracy były różnorodnie w zależności od pomysłów i fantazji ich wykonawców. Później udaliśmy się do hotelu na pyszny obiad, a następnie pełni sił i mobilizacji uczestniczyliśmy w lekcji słowackiego tańca narodowego Czardasza. Mimo wielu trudności z opanowaniem przygotowanej choreografii, w końcu udało nam się doskonale ją wykonać. Następnie odbyła się lekcja chemii, podczas której pokazano nam ciekawe doświadczenia chemiczne, szczególną atrakcją był dźwięk karbidu strzelający pod stopami. Pod koniec dnia specjalnie dla nas nasi przyjaciele ze Słowacji zorganizowali wieczór kulinarny, podczas którego mogliśmy spróbować tradycyjne dania słowackie. Niektóre z nic były bardzo podobne, lub wręcz identyczne jak nasze polskie, czego przykładem są pierogi z ziemniakami lub kapustą. Na stole znalazły się również znakomite dania takie jak: holubky, pirohy, hybova macanka, trdelniky, bublanina, kapustnica, które przypadły nam do gustu.